poniedziałek, 27 grudnia 2010

Krzysztof Wilde - rzeźba

"Oczyszczenie"







               Problem, który staram się pokazać w swojej pracy dotyczy tego, co wynika z kontaktu człowieka z istotą żywą, jaką jest zwierzę. Na pierwszy plan z kontaktu tych dwóch istnień wychodzi m.in. oswojenie. Zwierzęta nam najbliższe to takie, które są oswojone przez człowieka. Samo oswojenie nie jest problemem, niejako wynika z porządku samej natury. Problemem jest zaniedbanie owego oswojenia. Człowiek oswajając zwierzę stał się niejako odpowiedzialny za nie.
    Żyją obok nas, spotykamy się z nimi na co dzień, przechodząc obok nich zainteresowani bądź obojętni. Pytanie brzmi: kto jest bardziej drugiemu potrzebny: zwierzę człowiekowi, czy człowiek zwierzęciu?
    Jako dziecko spotkałem się z taką opinią: „zwierzęta nie mają duszy”. Od razu się z nią nie zgodziłem. W oczach zwierząt znajduję wiele pierwiastka duchowego . Patrząc w oczy psa, można zobaczyć raj przez człowieka utracony. Widząc szczerość, dobroć, brak chęci posiadania, człowiek nieraz odczuwa zazdrość. Zwierzęta są dobrymi duchami, aniołami, które dzielą się swoją dobrocią, zaszczepiając w człowieku miłość (jeśli człowiek na to pozwoli).
    Są różne postawy wobec zwierząt, wiele ludzi jest miłośnikami tych istot. Jest jednak coś w nas co sprawia, że nie zawsze jest tak jak  by być mogło. Pewien brak świadomości w trakcie podejmowania decyzji, niemoc, która jest tego efektem przekłada się na pewien błąd. Miejscem w którym ten błąd jest widoczny to schronisko dla zwierząt.
    W samej przestrzeni schroniska nie jest łatwo ominąć krat, których jest mnóstwo. Dopiero pewna świadomość tego, że to nie zwierzęta są zniewolone tylko my, zdejmujemy te kraty. Patrząc od ich strony, to człowiek jest za kratami, zniewolony przez swą złość, zazdrość i ciągłą chęć podporządkowywania sobie świata. 
      Co stało by się gdyby przestrzenie te zostały niejako oczyszczone z piętna jakie zostało im przypisane, a zwierzęta znalazłyby sobie najbardziej właściwe miejsca?


Krzysztof Wilde

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz